Od kilku lat przygotowujemy dla mieszańców wydarzenia z okazji walentynek. Mają one przypomnieć gorzowianom, że miłość można wyrazić także do... Gorzowa! Święto zakochanych to jednak tylko pretekst, bo każdy powód jest dobry, by pokazać, co czujemy do naszego miasta.
2023
W parku Róż stanęła instalacja z napisem GORZÓW, poprzedzonym dużym, czerwonym sercem. Do pamiątkowego zdjęcia z okazji walentynek ustawiły się nie tylko pary, ale także mamy z dziećmi, grupy znajomych, a nawet gorzowianie ze swoimi pupilami; pieskami i kotami. Miejsce sesji fotograficznej nie było przypadkowe; wcześniej poprosiliśmy gorzowian o wybranie za pośrednictwem naszego konta na Facebooku najbardziej romantycznego miejsca w Gorzowie. Wygrał park Róż, choć sporo zwolenników miały i gorzowskie bulwary.
2022
Zabawa fotograficzna w tym roku cieszyła się zainteresowaniem mieszkańców. W poniedziałkowy poranek po mieście krążyła ramka przedstawiająca serce. Chętni mieszkańcy mogli zapozować do zdjęcia w ramce. Efekty można zobaczyć na profilu miejskim na Facebooku – Gorzów. Drobna inicjatywa wywołała dużo pozytywnych emocji wśród mieszkańców.
2021
W tym roku przygotowaliśmy muzyczną niespodziankę. Od godziny 14.00 na Starym Rynku można było posłuchać najpopularniejszych operowych arii miłosnych w wykonaniu dwojga śpiewaków: Aleksandra Kaczuka – Jagielnika (baryton) oraz Roksany Marii Maciejczuk (sopran). Poza muzyczną, była również foto-niespodzianka, ponieważ tłem dla artystów był, idealny do walentynkowej fotografii, napis "❤ GORZÓW", pierwszy raz oddany do dyspozycji mieszkańców. Z tej okazji chętnie korzystali uczestnicy muzycznego happeningu - powstało może nawet kilkaset zdjęć i filmików. Miłosny duet operowy przez blisko trzy godziny oklaskiwali spacerowicze i gorzowianie, którzy przyszli specjalnie, by posłuchać wyjątkowej muzyki.
2020
Dzięki biorącym w tym happeningu fotograficznym 148 gorzowianom pobiliśmy rekord Polski w próbie stworzenia największego „świecącego obrazu z ludzi”. Oficjalnym partnerem Miasta podczas realizacji przedsięwzięcia było Biuro Rekordów - jedyna w Polsce firma zajmująca się certyfikowaniem rekordów Polski i pomocą w ustanawianiu rekordów Guinnessa. Po przeliczeniu uczestników przez przedstawiciela Polskiego Biura Rekordów otrzymaliśmy certyfikat potwierdzający pobicie rekordu Polski.
2019
Ponad 250 osób bawiło się w czwartek w zorganizowanej po raz pierwszy miejskiej grze walentynkowej. Zadaniem uczestników było odnalezienie jak największej liczby fragmentów wierszy gorzowskich poetów, które poprzedniej nocy pojawiły się na płytach chodnikowych w centrum miasta. Wszyscy chętni pobierali z umieszczonego w okolicach zabytkowej bimby namiotu Wydziału Promocji i Informacji UM mapkę, która wskazywała obszar, gdzie może znajdować się namalowana na chodnikach poezja. By otrzymać walentynkowy upominek: gorzowski gadżet, czerwony balonik oraz lizaka w kształcie serduszka, należało odszukać i sfotografować co najmniej 15 płyt chodnikowych z wierszami.
Do zabawy przyłączali się zarówno młodsi, jak i starsi mieszkańcy miasta, w parach i indywidualnie. Dla dwójki, która jako pierwsza przyniosła sfotografowany komplet wierszy, przygotowana była nagroda specjalna: voucher o wartości 100 zł, do wykorzystania w jednej z gorzowskich restauracji. Miejsca, gdzie namalowano wiersze, można było odnaleźć, szukając czerwonych baloników na trasie miejskiej gry walentynkowej – to one były wskazówką dla grających. Parze, której jako pierwszej udało się odnaleźć wszystkie lokalizacje wierszy, zajęło to tylko niecałe 40 minut.
Dla mieszkańców, którzy brali udział w zabawie, przygotowaliśmy ponad 150 czerwonych baloników, 300 słodkich lizaków i czekoladki w kształcie serca.
Na płytach chodnikowych w centrum miasta pojawiło się w 37 fragmentów wierszy. Poeci, z twórczości których skorzystaliśmy, to m.in.: Beata Patrycja Klary, Ferdynand Głodzik, Bronisława Wajs Papusza, Alicja Łukasik, Edward Dębicki, Irena Dowgielewicz, Tadeusz Szyfer, Nina Pawłowska, Marek Piechocki, Stanisława Plewińska i Agnieszka Moroz.
2018
W środę, w święto zakochanych, zaprosiliśmy mieszkańców Gorzowa do wspólnej zabawy; po centrum poruszało się wielkie czerwone serce, na którym można było napisać, za co kochamy nasze miasto. Dla wszystkich, którzy zdecydowali się zwierzyć ze swoich uczuć, czekały słodkie gorzowskie jabłka.
„Za ludzi, którzy mnie otaczają”, „tu poznałem miłość swojego życia”, „za przyrodę, która nas otacza”, „za to, że jest bezpiecznie”, „bo wszędzie jest blisko”, „bo to moje miasto” – to wybrane wpisy gorzowian.