Wspominano pionierów miasta
W poniedziałek (4 listopada) w Teatrze im. Juliusza Osterwy odbyły się Zaduszki Gorzowskie. W tym roku wspominani byli pionierzy naszego miasta – ludzie, którzy uczynili Landsberg - Gorzowem Wielkopolskim.
To byli nasi przodkowie, którzy przyjechali z różnych stron Polski oraz świata i zbudowali tu miasto, w którym dziś możemy żyć. Należy im się pamięć i oddanie czci – powiedziała Izabela Wojciechowska.
Mottem tegorocznego spotkania były słowa Krystyny Kamińskiej – „Wpisani w kamienie ... Gorzowa”.
Zaduszki organizuje Lubuskie Stowarzyszenie Pomocy Szkole oraz Izabela Wojciechowska, która kontynuuje ideę, zapoczątkowana przez swoją mamę, radną Grażynę Wojciechowską.
Podczas wspomnień wiersze m.in. nieżyjących już gorzowian: Marii Przybylak, Zdzisława Morawskiego, Ireneusza Krzysztofa Szmidta i księdza Marka Grewlinga. recytowali uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego.
Według Zofii Nowakowskiej – założycielki Klubu Pioniera Miasta Gorzowa Wielkopolskiego – za pioniera miasta uważa się każdego, kto przybył do Gorzowa od chwili zdobycia miasta do końca marca 1946 roku, podjął w mieście pracę i został w nim na stałe.
Pierwsze i największe grupy osiedleńcze przybyły do Gorzowa z Wielkopolski: dwie z Wągrowca (z burmistrzem tego miasta Florianem Kroenke, wybranym później na pierwszego starostę powiatu w Gorzowie i Leonem Kruszoną, późniejszym wiceprezydentem miasta) oraz z Inowrocławia i Krotoszyna. Wśród przyjezdnych, których celem była polonizacja życia w poniemieckim mieście, przeważali kolejarze, rzemieślnicy i pracownicy oświaty – przypomina Jerzy Zysnarski, twórca Multimedialnej Encyklopedii Gorzowa Wielkopolskiego.
Wydział Promocji i Informacji
Fot. Łukasz Kulczyński