Szanse na przełomowy projekt kolejowy
Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki i wiceprezydent Iwona Olek w czwartkowe popołudnie przekazali ważną dla rozwoju komunikacyjnego miasta informację. Linia kolejowa Gorzów Wlkp. – Międzychód – Poznań została ujęta w programie Uzupełnienia Lokalnej Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2029 r. w ramach opracowanych Studium Planistyczno-Prognostycznych dla projektów pn. „Remont linii nr 363 na odcinku Skwierzyna – Międzychód” oraz „Rewitalizacja linii kolejowej nr 368 Międzychód – Szamotuły”, etap II.
W języku konkretów oznacza to nowe, najszybsze połączenie Gorzowa z Poznaniem, budowę linii kolejowej do strefy przemysłowej, przebudowę przystanków kolejowych oraz odbudowę kładki przy moście kolejowym w Gorzowie.
Ten znaczący projekt staje się możliwy do realizacji, dzięki zaangażowaniu wszystkich samorządów leżących wzdłuż tych linii, zarówno z województwa lubuskiego, jak i wielkopolskiego.
Według informacji, które dotarły do władz miasta, projekt z listy rezerwowej został przesunięty do listy podstawowej i staje się możliwy do realizacji. Warunkiem koniecznym jest teraz potwierdzenie przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego wcześniej już złożonej gotowości jego realizacji. Partnerem w programie Kolej Plus, współpracującym ze stroną rządową jest właśnie Urząd Marszałkowski.
To wspaniała wiadomość dla samorządów, przez które przebiega linia 387, czyli dla mieszkańców Gorzowa, gmin Deszczno, Skwierzyna, Przytoczna i Międzychód. Dzięki temu zyskujemy nowe, szybsze połączenie z Poznaniem, ale również wyremontowanie linii 363 Skwierzyna - Międzychód oraz linii 367 Gorzów – Skwierzyna. Zmienione też zostaną przystanki na trasie modernizowanych linii, zbudowany nowy przystanek Gorzów - Zachód na wysokości placu Słonecznego. Pozwoli on mieszkańcom osiedla na łatwiejsze korzystanie z kolei – mówił Jacek Wójcicki podczas spotkania z dziennikarzami.
Zostanie też odbudowana kładka kolejowa na moście żelaznym i co bardzo kluczowe – odbudowa, a w części budowa na nowo odcinka linii 1415, prowadzącej do gorzowskiej strefy ekonomicznej. Mocno o to walczyliśmy, bo to kluczowy element w funkcjonowaniu gorzowskiej strefy. Informacja, że projekt zyskuje finansowanie, wchodzi na listę projektów podstawowych ramach programu Kolei Plus, staje się uwieńczeniem wielu starań, które czyniliśmy razem z naszymi samorządowymi partnerami. Długo czekaliśmy, razem z sąsiedzkimi samorządami, że na północy województwa w końcu coś z koleją ruszy i właśnie rusza - dodał prezydent.
Jest jeszcze jeden warunek, Urząd Marszałkowski musi podtrzymać swoją deklarację zaangażowania w projekt. Ale w obliczu korzyści społecznych i gospodarczych dla wielu mieszkańców naszego województwa, jestem przekonany, że będzie to formalność – uznał prezydent.
Wartość projektu, o którym mówili prezydenci Gorzowa to ponad 300 milionów złotych. Lubuscy samorządowcy muszą wziąć na siebie 15% kosztów, w połowie zainteresowane samorządy, w połowie samorząd wojewódzki.
To przy tej ogromnej skali korzyści niewielka kwota, oceniają eksperci.
O szczegółach procesu zabiegania o projekt mówiła wiceprezydent Iwona Olek.
W grudniu ubiegłego roku zwróciliśmy się do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka z prośbą o informację, jakie mamy szanse na to, aby projekt znalazł się na liście podstawowej. Wiedzieliśmy, że jest wysoko na liście rezerwowej. Teraz otrzymaliśmy potwierdzenie, jesteśmy na liście podstawowej. Projekt jest możliwy do realizacji. Włożyliśmy w to mnóstwo pracy, bo przygotowania prowadzimy od 2018 roku. W 2019 zostało podpisane porozumienie pomiędzy 19 samorządami z województwa lubuskiego i wielkopolskiego, bo województwo wielkopolskie realizuje komplementarny z naszym projekt. Oba projekty wzajemnie na siebie oddziałują. Są ważne społecznie i gospodarczo. Byłby to drugi projekt w województwie lubuskim, bo niedawno została podpisana umowa na realizację na południu województwa projektu Bieniów – Lubsko. W nasze starania włożyliśmy mnóstwo pracy, ale też finansów, bo w 2021 roku przygotowaliśmy dokumentację i z nadzieją czekaliśmy na taką informację - powiedziała.
Wiesław Ciepiela
Rzecznik prasowy
Fot. Bartłomiej Nowosielski
